Kontynuujemy zestawienie aromatów „biurowych”, w których nie tylko nie zamęczymy swoich kolegów, ale i sami potrafimy się lepiej skupić, stworzyć atmosferę, nawiązującą do pracy i sukcesu, a być może to właśnie dzięki polecanym przez nas perfumom uda się Paniom podpisać kontrakt życia i delektować się w przyszłości zapachem już innym – zapachem dużych pieniędzy?
Dla Pań na odpowiedzialnych stanowiskach polecamy stylowo i drogo brzmiące
5th Avenue Elizabeth Arden. Połączenie zapachów bzu, kwiatu lipy i wielu innych wyszukanych komponentów będzie doskonałym wyborem kobiety sukcesu o wyrafinowanym smaku.
Bardzo elegancki aromat
Ellen Tracy zostanie doceniony przez kobiety, preferujące zapachy drzewne. Umiarkowanie świeży, bardzo ciepły, inteligentny, jest to prawdopodobnie jeden z najlepszych zapachów do biura. Jest na miejscu zawsze i wszędzie.
Magiczny
Hermes Eau des Merveilles – pachnie miękko i ujmująco dzięki kombinacji ciepłych żywicznych nut, wyciągu z dębu z Armagnac, cedru, wetiwerii i ambry.
Pure Jil Sander to inna propozycja aromatu, pasującego do białego kołnierzyka. Ten zapach jest delikatny, chłodny i jednocześnie bardzo arystokratyczny w swojej prostocie, składa się on z przeźroczystych nut jaśminu, geranium, drzewa sandałowego i białego piżma. Po prostu wyrafinowana kobiecość.
Wiele pozytywnych opinii, jako zapach do biura, otrzymał
NINO CERRUTI Image Woman. Nadzwyczajnie stylowy aromat pasuje do każdego biura i każdej pory roku. Charakterystyczne dla niego są nuty cytrusowe, korzenne i drzewne w połączeniu z wyrazistym aromatem skóry.
Wśród rzadkich zapachów, a przez to pomimo swojej powściągliwości potrafiących wyróżnić właścicielkę z tłumu polecamy elegancki orzeźwiający
Annick Goutal Eau d'Hadrien: subtelne połączenie cytryny, grejpfrutu i cyprysa.
Oczywiście, te wskazówki nie są obowiązkowe. Staraliśmy się jedynie zaproponować szerokiej publiczności Pań kilka wskazówek, które pomogą podażyć drogą doo poszukiwania własnego idealnego aromatu do biura.
Inną poradą jest brać pod uwagę tak zwaną „chemię skóry”. Ten zapach, który na przyjaciółce lub koleżance z pracy jest całkiem dyskretny, na nas może zabrzmieć bardziej zmysłowo, i naodwrót.
Komentarze
Brak komentarzy