Versace Medusa pour Homme - męska odpowiedź na prowokacje kobiet
Zaintrygował mnie motyw głowy Meduzy na flakonie tego męskiego zapachu od Versace. Jak wiadomo z Mitologii, Meduza była jedną z trzech sióstr Gorgon, najgroźniejszą, potrafiącą wzrokiem zamieniać żywe istoty w kamień, a straszną głowę okalały wężowe sploty zamiast włosów. Taką postać Meduzy znamy, ale mało kto pamięta, skąd ta maszkara się wzięła. Otóż, wcześniej Meduza była tak piękną kobietą, że konkurowała z urodą z samą Ateną, co, jak wiadomo drażniło boginię. Kobieta potrafi być bardzo okrutna, jeśli ktoś zagraża jej pozycji. Śliczna Meduza została przemieniona w potwora. I po konkurencji :) Głowa Meduzy ozdobiła tarczę samego Zeusa.
Ale dlaczego ten akurat motyw znalazł się na flakonie? Może odpowiedzi należy szukać w mało znanym kompleksie Meduzy. Jest to, mówiąc w skrócie, przewrażliwienie niektórych mężczyzn na punkcie kobiecego spojrzenia. W odczuciu owych wrażliwców kobiece spojrzenie odbierają jako zagrożenie, czując się wówczas niepewnie, bezbronnie i słabo.
Wracając do zapachu i mając na uwadze oba wytłumaczenia można domyślić się, że Versace Medusa pour Homme ma być w zamierzeniu swoistą tarczą na wyzywająca zmysłowość kobiet lub odpowiedzią na prowokacje. Mężczyzna w zapachu Medusa pour Homme jest pewny siebie, zdecydowany, swobodny. To dyskretna elegancja, otwartość na świat i ludzi, to człowiek śmiało stawiający swoje kroki.
Orzeźwiające nuty cytryny i neroli przeplatają się z kwiatowymi akordami, ale to nie kwiaty stanowią sedno zapachu lecz nuty niszowe, bardzo zmysłowe, ambry, piżma i bobu tonka, co sprawia że Medusa pour Homme świetnie nadaje się na wieczór, na romantyczne spotkanie we dwoje. Z taką tarczą żadne spojrzenie nie jest zbyt prowokujące, na każde istnieje odważna odpowiedź, męska odpowiedź.
Premiera zapachu – 2007 rok.
Skład:
Nuty głowy: cytryna, neroli, bergamota, petit-grain.
Nuty serca: hiacynt, szałwia, drewno cedrowe, geranium.
Baza: tonka, piżmo, ambra.
Zapach ładnie się snuje na skórze, jest trwały, nie nachalny. Flakon w bardzo męskim stylu.
Komentarze
Brak komentarzy