Guerlain Homme - instynkt zdobywcy
Mężczyźni wcale nie są tak nieskomplikowani jak to się kobietom wydaje. Mają swoją tajemniczą naturę, swój męski świat zupełnie nieznany paniom. Czasem się mówi o zwierzęcej stronie mężczyzny. Cóż, to ich odwieczna rola, być łowcą, zdobywcą, walczyć, panować, nie ulegać słabościom. Pierwotne instynkty nie zatraciły się w drodze gwałtownej ewolucji, są w każdym mężczyźnie, drzemią zneutralizowane wychowanie, kulturą, etyką, zachowaniem społecznym. Budzą się w określonych sytuacjach.
Chyba to chciał nam przekazać wielki projektant Guerlain dając panom ten zapach. Pewna drapieżność wyłania się z flakonu, siła i męskość, a także dynamika, ruch, wolność i pewność siebie.
Inspiracją do powstania zapachu był kubański koktajl Mojito. Koktajl ma już swoją legendę, swoje miejsce w świecie barmańskim. Kto go nie pił, polecam. Jest mocny, lekko miętowy, na bazie dobrego białego rumu. Podobieństwo zapachu jest lekko wyczuwalne. W Guerlain Homme i mojito znajdziemy aromaty cytrynowe, miętę i, oczywiście rum. Przyjrzyjmy się składnikom.
Nuty zapachowe Guerlain Homme:
nuta głowy: bergamotka, limonka, limeta kwaśna, pelargonia
nuta serca: zielona herbata, mięta, geranium, rabarbar
nuta bazy: wetiwer, cedr, rum, cukrowiec lekarski
składniki mojito: limonka, mięta, cukier trzcinowy, rum i woda gazowana.
Inspiracja widać była bardzo silna. Całość wyszła zdumiewająco męska. Nie ma w niej nic z nachalnej świeżości. Zachwyca pewna nuta, trudno wskazać odpowiedni za nią składnik. Jest to aura rozmarzenia, męskich pragnień, celów, skrytych życzeń. O czym myśli mężczyzna patrząc w drogi dal?
Komentarze
Brak komentarzy