Miracle Lancome - uwierz, że marzenia się spełniają!
Miracle to inaczej cud, przedmiot zachwytu i podziwu. Nieraz określamy tym mianem wyjątkowe zjawisko lub zdarzenie, ale także szczególne chwile i sytuacje, jakie nas spotykają; czasami słyszymy też o cudzie narodzin, życia, istnienia. Perfumy marki Lancome otrzymały nazwę, która po polsku znaczy właśnie tyle co "cud" i z pewnością nie są one banalne. Przeznaczono je dla kobiet, które, używając ich, mogą zobaczyć w innym świetle, niczym przez jakiś pryzmat, zwykłą codzienność. Ten aromat niewątpliwie wręcz stwarza aurę kreującą nastrój cudowności i wyjątkowości, niemal w każdym zwyczajnym dniu - no i zresztą zgodnie ze swoim mianem.
O takim charakterze perfum decyduje, rzecz jasna, odpowiednie zestawienie składników zapachowych. Należy do nich między innymi ciekawe połączenie tropikalnego owocu liczi z frezją, dzięki czemu pierwsza aromatyczna nuta jest żywa i świeża. Następnie subtelna słodycz magnolii i jaśminu miesza się z nieco pikantną ostrością imbiru i pieprzu. Nie zaburza to jednak harmonii i pełni zapachu, a daje mu oryginalną, interesującą nutę zwieńczoną następnie ambrą z piżmem. No i już wiadomo, dlaczego ten aromat jest wyrazisty, choć jednocześnie także emanujący jakąś ukrytą słodyczą i delikatnością - jedyny w swoim rodzaju.
Miracle to zapach kobiet dostrzegających cudowność życia i wyjątkowość każdego dnia. Poza tym jest on atrybutem osób patrzących na życie optymistycznie, dla których przyszłość rysuje się w jasnych barwach. A zdaje się to potwierdzać chociażby filmik reklamujący te perfumy. Występująca w nim aktorka Uma Thurman sygnowała zapach notabene w 2000 roku, czyli na początku kolejnego milenium, z którym przecież wiązały się nowe nadzieje. Również w podobnym stylu, owego jasnego patrzenia w przyszłość, utrzymana jest inna, późniejsza reklama Miracle, tym razem w roli głównej z Diane Kruger, znaną na przykład z romantycznego filmu "Apartament". A w obrazie dominuje tam właśnie romantyczna różowo-jasnofioletowa kolorystyka, jaka wraz ze słońcem wyłaniającym się zza chmur nasuwa myśl o spełnionym oczekiwaniu i o realizacji marzeń oraz o tym, że do tego możemy przecież przyczynić się sami. Ten obraz jest uroczy, a nawet można go nazwać swoistym reklamowym majstersztykiem, podobnie jak sam zapach.
Komentarze
Brak komentarzy