Christian Dior Addict 2
Christian Dior Addict 2 to propozycja dla wszystkich tych, dla których Dior Addict wydał się zbyt ciężki i uciążliwy. Addict 2 jest lekki, owocowo – kwiatowy, a przy tym zmysłowy i uwodzicielski, czyli jest uosobieniem wszystkiego tego, o czym marzy każda kobieta. O ile pierwsza wersja przygotowana została dla bardziej dojrzałych i eleganckich kobiet o tyle Addict 2 przeznaczony jest przede wszystkim dla kobiet młodych, przebojowych, które jednocześnie chcą uwodzić i czarować mężczyzn niecodziennym zapachem, który na długo pozostanie w ich pamięci. Dzięki Dior Addict 2 mogą one pokazać swój cały charakter, nie muszą skupiać się na uwypukleniu jednej, konkretnej cechy. Zapach ten, wyciągnie z ich osobowości całą kwintesencję kobiecości i sprawi, że będzie ona intrygująca, tajemnicza i niezwykła.
Dior Addict 2 powstał w 2005 roku i od tego momentu skutecznie podbija serca wielu kobiet, a i też zapewne niejednego mężczyzny. Zapach ten jest wyjątkowo kobiecy i energiczny, dzięki czemu można stosować go zarówno na co dzień jak i na specjalne okazję. A z uwagi na fakt, że nie jest on tak ciężki i mocny jak Dior Addict jest on dużo mniej uciążliwy dla otoczenia. Nuty zapachowe, które tworzą ten wyjątkowy i zmysłowy koktajl to:
Pomarańcza, frezja, grejpfrut, bergamotka – nuty głowy
Ananas, granat, konwalia, arbuz, lotos – nuty serca
Drzewo sandałowe, cedr, piżmo – nuty bazy
Zestawienie to pozwala uzyskać zapach niezwykle wyrazisty i zmysłowy, a przy tym nadający niesamowity blask kobiecie, która zdecydowała się go użyć. O tej niezwykłej magii jaką potrafi roztoczyć ten zapach trzeba przekonać się samemu – nawet flakonik nie zdradzi tego co kryje się w jego wnętrzu. Dlaczego? Głównie dlatego, że jest on prosty, jasnoróżowy, z charakterystyczną „diorowską” nakrętką, a więc niczym się on nie wyróżnia od pozostałych perfum. Jednak twórcy tego zapachu skupili się na samym opakowaniu co na zawartości. Dopiero używając tego zapachu jesteśmy w stanie poznać jego prawdziwą magię i niezwykłą moc.
Komentarze
Brak komentarzy