W internecie oraz poza nim często spotkać można dywagacje na temat poprawnej odmiany słowa "perfumy".
Dziś chcielibyśmy wyjaśnić ostatecznie kwestię poprawnej pisowni tego słowa.
Z pomocą przyszła nam Pani dr Katarzyna Wyrwas. Prowadząca Poradnię językową Instytutu Języka Polskiego Uniwersytetu Śląskiego (
poradniajezykowa.us.edu.pl), która jest autorka poniższej odpowiedzi na pytanie zadane przez jednego z interneutów.
Pytanie:
Czy poprawna jest reklama: Sklep z dobrymi perfumami. Kup perfum dla siebie lub na prezent?
Odpowiedź:
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie
!(ten) perfum… Rzeczownik ten (nazywający substancję, a więc byt niepoliczalny) w polszczyźnie nie występuje w liczbie pojedynczej, lecz wyłącznie w liczbie mnogiej, odmieniając się następująco: M.
perfumy, D.
perfum, C.
perfumom, B.
perfumy, N.
perfumami, Ms.
perfumach.
Perfumy, w polszczyźnie używane od połowy XVI wieku, pojawiają się w pismach Mikołaja Reja i są zapewne zapożyczeniem z dawnego włoskiego
perfumo (dziś
profumo), choć współczesne nam słowniki podkreślają francuski rodowód tego słowa (od
perfum). Siedemnastowieczny słownik Grzegorza Knapskiego (
Thesaurus Polonolatinograecus seu Promptuarium linguae Latinae et Graecae, t. 1, Kraków 1643, s. 679) podaje definicję: „perfumy, wonne rzeczy drogie robione, mokre, suche”. Odmiana tego wyrazu wyglądała nieco inaczej niż dziś, ponieważ – jak podaje S. B. Linde w
Słowniku języka polskiego (Lwów 1807-1814) – forma dopełniacza brzmiała w tych czasach
perfumów. Kolejny słownik – tzw. Słownik wileński, czyli
Słownik języka polskiego, pod red. A. Zdanowicza i in. (Wilno 1861) – zawiera już hasło w liczbie pojedynczej:
perfuma (rodzaj żeński), podobnie jak tzw. Słownik warszawski, czyli
Słownik języka polskiego pod red. J. Karłowicza, A. Kryńskiego i W. Niedźwiedziego (t. 4, Warszawa 1908), w którym dodano jednak, że
perfuma częściej występuje w liczbie mnogiej:
(te) perfumy – (tych) perfum. Wydany w 1937 roku
Słownik ortoepiczny Stanisława Szofera notuje już hasło w liczbie mnogiej i zaznacza, że żeńska
perfuma w podanym przykładzie dzieł Goethego (
Pachniał miłą perfumą) jest formą rzadką. Wydany w latach 1958-1962
Słownik języka polskiego PAN pod red. W. Doroszewskiego również wskazuje, że wyraz ów rzadko występuje w liczbie mnogiej, podaje także przykład z
Pana Tadeusza, a więc z tekstu XIX-wiecznego:
Dobywa flaszki perfum, słoiki pomady, Pokrapia Zosię wkoło wyborną perfumą.
Współcześnie interesujący nas rzeczownik jest używany prawie wyłącznie w liczbie mnogiej, a żeńskiej formy
!(ta) perfuma jako regionalizmu wschodniego nie aprobuje żadna publikacja poprawnościowa. Nagle jednak mamy przed sobą postać męską
!(ten) perfum. Skąd się wzięła? Odpowiedź wydaje się prosta – skoro na buteleczkach zagranicznych pachnideł widnieją francuskie napisy
eau de parfum, co mniej świadomi użytkownicy naszego języka przyjęli, że forma
parfum – po spolszczeniu
!(ten) perfum – musi być tą wzorcową. Tymczasem wzorcowy tekst reklamy z Pani pytania powinien mieć postać:
Sklep z dobrymi perfumami. Kup perfumy dla siebie lub na prezent
Komentarze
Brak komentarzy