Cuba Orange
Niejednokrotnie pewnie się zdarzało, że waszą uwagę zwrócił czyjś zapach. Często również pytamy znajomych o markę ich perfum, jeśli przykuwają one naszą uwagę. Dobrze dobrany zapach to właśnie taki, który sprawia, że ludzie na ulicy będą się za nami oglądać. Ale przede wszystkim powinien on zachwycić nas samych podczas zakupu. Często jest tak, że ktoś poleca jakąś markę, na nim pachnie świetnie, jednakże wąchając ten zapach w drogerii, nie jest już on tak wspaniały. Dlaczego tak się dzieje\? Otóż chodzi tu o indywidualność. Każdy inaczej reaguje na daną woń i na każdym inaczej ją czuć ze względu na osobiste feromony, które każdy z nas wytwarza. Jak zatem podkreślać taką indywidualność, szczególnie męską? Wbrew pozorom mężczyźni przywiązują dużą wagę do swojego wyglądu i zapachu. Z reguły lubią pachnieć intensywnie, aby żadna piękna kobieta nie przeszła obok nich obojętnie, dlatego tak wielu wybiera markę Cuba Orange.
Cuba Orange to zapach dla wybranych mężczyzn. Ma on w sobie jakąś tajemniczą magię, która działa swoja zmysłowością. Są to perfumy z kategorii drzewnych, dlatego też są uważane za typowo męskie. Drzewa akordów z domieszką przypraw, czyli w tym przypadku, między innymi fasola tonka, kminek, czy też wanilia, sprawiły, że nuty zapachowe tych perfum zostały stworzone specjalnie z myślą o mężczyznach troszeczkę tajemniczych, którzy nie chcą się do końca ujawniać na pierwszy rzut oka, dzięki czemu rośnie ochota na ich bliższe poznanie. Cuba Orange to nuty zapachowe, które wyróżniają się z codziennego tłumu innych zapachów. Mężczyzna skropiony kilkoma kroplami tych perfum na pewno nie przejdzie niezauważony w metrze, na przystanku czy w biurze. Jest to zapach energiczny, żywy, ale zarazem nie duszący.
Dodatkową zaletą tych perfum jest ich niesamowite opakowanie. Podobnie jak inne perfumy z serii Cuba, również i te mają flakonik w kształcie kubańskiego cygara. Mówi się, że każde z cygar kubańskich było zwijane na udach pięknych, latynoskich kobiet, dlatego też ich woń przybliża o krok do zmysłowych i gorących klimatów.
Komentarze
Brak komentarzy