Poison by Dior - ciemna strona uwodzenia
Kiedyś w Japonii złapano złodzieja-włamywacza, który znajdywał swoje ofiary kierując się niezwykle wyczulonym nosem: wyszukane aromaty, donoszące się z mieszkania samotnej kobiety świadczyły, że w domu są piękne i drogie rzeczy. W tym przypadku aromat “zdradzał” swoje właścicielki, będąc niejako słabością. No ale wszyscy wiedzą, że z reguły jest naodwrót: perfumy postrzegane są jako broń kobiety. I wojowniczość tego określenia jest jak najbardziej na miejscu, ponieważ trudno przecenić rolę psychologicznego i emocjonalnego oddziaływania aromatu. “Ciemna strona” lotnych substancji może być nawet bardziej potęzna, niż jest powszechnie uważane. Tematy przestępstwa, grzechu i pokusy już dawno są eksplorowane przez stworzycieli aromatów. Wymienijmy chociaż kilka słynnych “czarnych” kompozycji perfumeryjnych: Narcisse Noir, Nuit de Noel, mające około stuletnią historię; Magie Noire by Lancome, Nombre Noir by Shiseido, Noir Patchouli by Histoires de Parfums oraz Mata Hari tego samego producenta, nawiązujące do jednej z najsłynniejszych femme fatale.
Na jednym z pierwszych miejsc naszej „czarnej” listy są, oczywiście, Poison by Christian Dior, których rozkoszny, zmysłowy zapach hipnotyzuje, kusi i uwodzi. Oprócz tego, że jest to kolejny klasyk, którego historia rozpoczęła się w 1985 roku, trzeba powiedzieć, że dom Dior cały czas kontynuuje linię swoich trucizn, wzbogacając ją o kolejne zmysłowe odcienie. Zjawiły się już Dior Tendre Poison, Dior Hypnotic Poison, Dior Pure Poison oraz Dior Midnight Poison. Twarze „trucicielek” spoglądające z reklam kolejnych odmian „Poison” – wszystkie są dobrze znane, ponieważ Dior często zaprasza słynne aktorki i modelki do udziału w promowaniu swoich aromatów. Dotychczas można było zobaczyć w reklamach takie sławy jak Monicę Bellucci (Hypnotic Poison) oraz Evę Green (Midnight Poison).
Jak opisać tak nieprzeciętny aromat? Kompozycja Poison jest niezwykle bogata – znalazły się tutaj i owoce, i kwiaty, i drzewne akcenty, i nuta animalizmu, i nawet takie zaskakujące składniki jak jagody i miód – całkiem jadalne i nie trujące.
Nuty głowy: śliwka, anyż, drzewo różane, ziele angielskie
Nuty serca: tuberoza, jaśmin, kwiat pomarańczy, ylang-ylang, jagody, goździk, miód, cynamon
Nuty bazy: sandałowiec, cedr, wetiweria, piżmo, wanilia, heliotrop, opoponax.
Komentarze
Brak komentarzy