Oszałamiający Azzaro Visit for Women
Zapach kobiecy „do bólu”. Jest w nim zawarta cała kwintesencja kobiecości- ciepło, słodycz, zmysłowość, ale też „pazur”, który uwodzi i nie pozwala mężczyznom przejść obojętnie obok kobiety, która nosi Azzaro Visit for Women. Zapach, zbudowany na zaledwie kilku komponentach, a jednak mimo swojej prostej budowie stanowi niecodzienną kompozycję zapachową, która ma za zadanie uwodzić mężczyzn i rozpieszczać kobiety.
Rześka słodycz, bijąca z akordów liści sewilskiej pomarańczy, przełamana zdecydowaną wonią pieprzu, która jako pierwsza zaczyna tę pełną sprzeczności kompozycję zdaje się roztaczać już na wstępie aurę tajemniczości. Kolejna nuta, jaka zaczyna rozbrzmiewać tuż po słodko- pieprznej nucie głowy Azzaro, Visit for Women, to serce zapachu, które budują zapachy najbardziej kobiecych z kwiatów- róż. Woń róży pieprzowej, która skomponowana w idealnej harmonii z aromatem słodkiej róży bułgarskiej, wspaniale współgra ze zmysłową słodyczą jaśminu, którego woń przywodzi na myśl upojne letnie wieczory. Słodycz kwiatów, przełamana eksplozją świeżości, jaką serwują nam nuty drzewa cedrowego, dopełnione kaszmeranem, sprawiają, że czujemy się jakbyśmy przechadzały się po skąpanych w letniej rosie orientalnych ogrodach, wprost z Baśni 1000 i jednej nocy.
Cudowna, kwiatowa z orientalną nutą, kompozycja zapachowa, jaką jest Azzaro Visit for Women, w kolejnej odsłonie, jaką jest podstawa, na której została zbudowana uwodzi nas zmysłowymi brzmieniami piżma, ambry, które wspaniale kontrastują z nutą bobu tonka, która idealnie ją dopełnia. Niesamowity, czysto kobiecy, bo zaskakujący i nieprzewidywalny charakter zapachu Azzaro Visit for Women, sprawia, że nosząca go kobieta jest otoczona słodką i zmysłową aurą tajemniczości. Bardzo trwały zapach, który utrzymuje się nawet po kąpieli. Flakon, w którym ukrywa się ta niepowtarzalna, kobieca woń, nawiązuje kształtem do kobiecej sylwetki, co podkreśla jego kobiecość. Zapach, Azzaro Visit for Women, to zapach dla kobiet, które chcą eksponować swoją kobiecość.
Komentarze
Brak komentarzy