Lanvin Eclat D'Arpege - otula kobietę radością
Cóż takiego ukryto w tym eleganckim flakonie, że kobiety uśmiechają się czując ten zapach na skórze? Czy radość można odtworzyć zapachem? Wydaje się, że tak, że jak najbardziej. Umiejętnie skomponowane perfumy potrafią poprawić nastrój, sprawią, że świat wyda się nie taki szaro – bury, a ludzie ponurzy. Nawet jesienna słota za oknem nie zmąci przyjemnego wrażenia.
Zapach Lanvin jest właśnie radosny, to jedno, co najszybciej ciśnie się na usta czując woń z flakonu. Zaraz za tym wrażeniem pojawia się „kobiecość” i „zmysłowość” podane w eleganckiej, bardzo wyrafinowanej kompozycji zapachowej.
Pierwsze nuty, nuty głowy z dominującą lilią i sycylijską cytryną orzeźwiają, dodają energii i chęci do życia. Sprawiają, że podnosimy się z fotela, by uważniej spojrzeć przez okno, uśmiechnąć się do przechodnia, pozdrowić skinieniem wścibską sąsiadkę, pobiec do lustra. Odbicie twarzy. Rysy miękną, już z zapachu uwalnia się nuta serca. Ciepło owiewa postać kobiety. Zielona herbata, wisteria, uroczy aromat kwiatu brzoskwini i czerwonej piwonii. Kwiatowo – owocowy aromat spoczywa na podstawie ze słodkiego piżma, białego cedru i ambry. Delikatna zmysłowość podana niezwykle subtelnie.
Perfumy nie są „ciężkie”. Pasują zarówno na dzień jak i wieczorne wyjście. Są bardzo trwałe i na pewno spowodują pozytywne reakcje osób postronnych. Zapach jest po prostu zniewalający. Nie sposób go zapomnieć.
Perfumy Lanvin Eclat D'Arpege są idealne na prezent. Panie oceniły ten zapach bardzo wysoko, jako jeden z najbardziej kobiecych i eleganckich.
Komentarze
Brak komentarzy