L`Air du Temps by Nina Ricci
„Czuję Pani aromat. Używa Pani kremu Evian, czasem perfum L'Air du Temps, ale nie dziś. Dziś Pani definitywnie nie używała perfum”, - powiedział Hannibal Lecter do agentki Starling w „Milczeniu Owiec”.
Za czym węszył nos słynnego mordercy – cóż to za aromat, którego nikły, ale wciąż wyczuwalny ślad tak łaskotał jego zmysły?
Spokój, czystość, wolność, miłość, harmonia – to wszystko zaklęte w legendarnym już flakonie z parą kryształowych gołębi. Sama nazwa aromatu jest arcydziełem – znajdujemy w niej i oddech wieczności, i pragnienie zmian, pragnienie życia - wciąż młode. Jak dużo zmian zaszło w świecie odkąd w roku 1948 zjawił się ten aromat – a niemniej jednak pozostaje on nadal aktualnym symbolem elegancji, subtelności, kobiecości.
„Nosem”, stojącym za stworzeniem perfum był Francis Fabron, a flakon został opracowany przez Marca Lalique’a, syna legendarnego jubilera.
Pojawienie się L'Air du Temps - tuż po Drugiej Wojnie Światowej - symbolizowało początek całkiem nowej epoki, pełnej nadziei. Stąd też gołębie pokoju, wykorzystane jako ozdoba flakonu. Koniec z wojskową ascezą! – nastąpił czas powrotu do kobiecości i romantyki. O tym mówią nuty „głowy perfumu”: jaśmin, róża, fiołek. Sama kompozycja jednak pomimo użycia tradycyjnych kwiatowych składników – była bardzo nowatorską, ponieważ łączyła nuty kwiatowe z syntetycznym salicylanem benzylu. W wyniku tego zjawił się oryginalny aromat, który podobnie jak kiedyś kwiatowo-aldehydowa Chanel №5, został faktycznie „ojcem” całego kierunku w perfumerii. Wyszukany aromat kończy się akcentami sandałowca, piżma, ambry i cedru.
Nuty głowy: konwalia, gardenia, goździk
Nuty serca: cyklamen, lotos, jaśmin
Nuty bazy: białe piżmo, drzewo sandałowe, irys
Mimo ponad 60-letniego wieku, dokładną formułę kompozycji perfum L'Air du Temps kreatorzy potrafili utrzymać w tajemnicy: niewiadome są ani proporcje składników, ani wymagania stawiane przed nimi. Mimo że większość „vintage” wśród aromatów już nie istnieje w swojej postaci oryginalnej, L'Air du Temps pozostał praktycznie niezmienny – zarówno ponadczasowy aromat, jak i piękny flakon.
Komentarze
Brak komentarzy