Davidoff Echo Woman - ciepło współczesnej kobiety
Zino Davidoff zrewolucjonizował swego czasu świat męskich zapachów, wprowadzając, pod koniec lat dziewięćdziesiątych na rynek legendarny Davidoff Cool Water. Mężczyzna ubrany w zapach Davidoff nadal jest bardzo eleganckim i zadbanym. Powiew luksusu, którym za życia lubił otaczać się Zino Davidoff, zamknięto we flakonach. O paniach także nie zapomniała marka Davidoff, perfumy Echo Woman zrobiły wśród damskiej populacji fantastyczną karierę.
Zaskakujące połączenie grappy i zapachu białego piżma okazało się strzałem w dziesiątkę. Piżmo lekko uspokaja dynamiczny zapach grappy, a nuty kwiatowe pięknie wkomponowują się w całość.
Nutę głowy stanowią zapachy owocowe: malina, grejpfrut i winogrono. Sprawiają one, że początkowo perfumy ładnie orzeźwiają. Kolejna nuta, nuta głowy utrzymująca się nieco dłużej składa się z kompozycji dwóch dominujących zapachów: kwiatu oliwki i królowej kwiatów – róży.
Najważniejsza, nuta bazowa to właściwy charakter tej pięknej perfumy, a jest to wspomniane połączenie grappy i białego piżma.
Autorką odważnego połączenia jest Françoise Caron, szefowa oddziału perfumiarzy Quest. To ona, zachwycona grappą postanowiła włączyć jej zapach do kobiecych perfum. Dodatek piżma sprawił, że Echo Woman stały się bardzo zmysłowe, idealnie odzwierciedlające nowoczesną, energiczną, ale nie pozbawioną romantyzmu kobietę. Ciepłą, czasem zamyśloną, rozmarzoną, pewną swojego wdzięku. Françoise uznała, że owocowe preludium w perfumach Echo Woman jest najlepszym wstępem, niejako niewinnym flirtem z nadchodzącą zmysłową gamą. Zaskoczenie? Tak, ale bardzo przyjemne. Imperium Zino Davidoffa sięgnęło damskich serc. Z powodzeniem.
Komentarze
Brak komentarzy