Burberry London for Women (1995)
Zapach dla kobiet, którego premiera miała miejsce w 1995r., nie należy do neutralnych. W prostej, klasycznej butelce wygląda dość niepozornie, jednak skrywa w sobie coś bardzo cennego. Nikt nie może przejść obok niego obojętnie. Burberry London albo się kocha, albo nienawidzi.
Mnie przywiódł na myśl stary, arystokratyczny angielski dom, wiszące w korytarzu płaszcze z charakterystyczną dla Burberry kratką. Śliwka najśmielej prezentująca się w nucie głowy nadaje temu perfumowi znośnej ciężkości, mile wkrada się w umysł i oczarowuje. Zapach rozwija się powoli, trzeba być cierpliwym, by doczekać się słodkiej woni wanilii połączonej z piżmem w podstawie. Na cieszenie się tym duetem pozwala niebywała trwałość zapachu.
Burberry London to perfum wręcz arystokratyczny, jednak nie narzucający swojego majestatycznego charakteru. Zawarta w nim została jakaś tajemnica, która przykuwa ludzkie zmysły i zachwyca. Zapach pasuje do kobiet eleganckich, twardo stąpających po ziemi, dobrze znających swoją wartość.
Kreacja może imponować idealną współpracą akordów kwiatowych z drzewnymi, co jest dla producentów perfum sztuką niełatwą – domieszka cedru wspaniale uzupełnia się z jaśminem. Efektem tak dobranej kompozycji jest uczucie odprężenia, szczególnie podczas krótkich jesiennych dni.
Komentarze
Brak komentarzy