Britney Spears Midnight Fantasy - odnaleźć w sobie dziecko
Marka Britney Spears to część potężnego koncernu Elizabeth Arden i choćby jako taka zasługuje na uwagę. Elizabeth Arden fantastycznie wzbogaciła świat kobiecych kosmetyków, a po jej śmierci imperium wcale nie podupadło lecz nabrało nowego rozmachu. Z tą niesamowitą kobietą wiąże się charakterystyczna dla jej postawy ciekawostka. W czasach II wojny światowej, kiedy kobiety zaciągały się do wojska stworzyła szminkę pasującą do mundury. Wszystko po to, by celebrować kobiecość w każdych warunkach.
Zapach Britney Spears Midnight Fantasy przypadnie do gustu zwolenniczkom słodkich perfum. Tu słodkość jest maksymalnie wyeksponowana, drażniąca wprost, bezczelna. Przywodzi na myśl gumę balonówę, landrynki i ciastko z kremem. Zapach nie jest jednak mdlący, dzięki nutom kwiatowo – owocowym. Ma coś w sobie niedokończonego, coś co powinno wyłonić się z tej kleistej słodyczy, a tymczasem zapach wprost przykleja się do skóry i trzyma, trzyma, trzyma ładnych kilka godzin.
Jest przeznaczony raczej dla młodych dziewcząt, które mają w sobie jeszcze sporo dziewczęcego uroku, wrażliwości dziecka, są radosne i... słodkie. Niektóre z klientek uznały zapach MF za bardzo zmysłowy, fantastyczny na wieczorne wyjścia. Delikatny aromat czereśni, maliny i śliwki kojarzy się z letnimi spacerami, upalnymi nocami, flirtem, zabawą i szczerym śmiechem.
nuta głowy: czarna czereśnia, malina, śliwka;
nuta serca: kwitnąca orchidea, irys, frezja ;
nuta bazy: amber, piżmo, wanilia
Nuty zapachowe zdają się być zlepione w jedno, wanilię wyczuwa się od razu, ale może taki był zamysł producenta?
Komentarze
Brak komentarzy