Budowa perfum – nuty głowy, serca i głębi

Czytając opis perfum bardzo często można się natknąć na informacje o tak zwanej piramidzie nut, czyli etapach rozwoju perfum na skórze. Perfumy po aplikacji utleniają się i tracą swą intensywność. Co więcej, odkrywają przy tym swoje kolejne oblicza i z każdą kolejną godziną pachną nieco inaczej. Jakie nuty tworzą piramidę?

Pierwsza nuta, która towarzyszy nam zaraz po uwolnieniu zapachu z flakonu. Odgrywa bardzo istotną rolę, gdyż bardzo często właśnie na jej podstawie podejmuje się decyzję o zakupie perfum. Rozbrzmiewa przez około kwadrans i jest najintensywniejszą ze wszystkich nut.

Nutę serca poznajemy zwykle po kilkunastu minutach od aplikacji perfum na skórze. Stanowi zarówno łącznik pomiędzy nutą głowy i głębi jak i nieodzowne ich uzupełnienie. Pomimo faktu, iż często jest słabo wyczuwalna, odpowiada za charakter zapachu i nadaje mu wyrazistości. Pośród składników tworzących nutę serca dominują zwykle akordy cytrusowe, kwiatowe, a także korzenne i drzewne. Ich bukiet utrzymuje się zwykle 2-3 godziny.

Ostatnim etapem rozwoju perfum na skórze jest dotarcie do głębi, zwanej też bazą zapachu. Wyczuwalna jest ona już 20 minut po aplikacji, jednak jej intensywność jest zdecydowanie najniższa aniżeli nuty głowy czy serca. Stanowi ona bowiem tło kompozycji zapachowej, nadaje jej wyrazu i energii. Wzmacnia towarzyszące akordy i odpowiada za ich długotrwałe utrzymywanie się na skórze. To właśnie od stworzenia nuty bazowej rozpoczyna się proces tworzenia perfum. Obejmuje on nie tylko wykorzystanie ciężkich i aromatycznych akordów, ale również substancji, które pozwolą zapachowi być wyczuwalnym przez wiele godzin.

Znając architekturę perfum i mając świadomość tego, iż poszczególne nuty zapachowe dochodzą do głosu po upływie pewnego czasu, ewoluują, mieszają się i rozwijają na skórze, znacznie łatwiej jest podejmować rozsądne decyzje i kupować odpowiednie perfumy.